Ilość różnych pozycji miłosnych, jaką kochankowie mogą wprowadzić do swojego erotycznego życia, jest naprawdę imponująca. Jedną z pozycji, na którą decydują się pary, jest tak zwany spoons, czyli inaczej pozycja na łyżeczkę. Pozycja zwana jest „na łyżeczkę” ze względu na bliskie ułożenie ciał obojga kochanków. Nazwa tej pozycji powstała od specyficznej pozycji partnerów, którzy położeni są na tym samym boku, a leżący za kobietą mężczyzna wchodzi w nią od tyłu. Ta pozycja należy z pewnością do relaksujących i przyjemnych.
Doskonale sprawdza się podczas spokojnych miłosnych igraszek. Ze względu na to, iż pozycja ta nie stanowi obciążenia dla brzucha partnerki, poleca się ją również podczas ciąży. Zaletą tej pozycji jest bez wątpienia to, iż jest ona rzeczywiście wygodna, dzięki czemu zapewnia partnerom swobodę.
Nie istnieją żadne przeciwwskazania, które mogłyby odradzać praktykowanie pozycji na łyżeczkę przed dłuższy czas. Wadą tej pozycji może być natomiast to, że partnerzy nie posiadają ze sobą kontaktu twarzowego, który dla wielu kochanków jest bardzo istotny. Dodatkowo w przypadku dużego członka, może dojść do zbyt głębokiej penetracji.
Komentarze